Od wczoraj jestem znowu trendi od strony gadżetowej, gdyż ni mniej ni więcej otrzymałem od mojej żony(!) niezapowiedziany prezent prawie imieninowy w postaci nowiuśkiego iPoda Nano 3-ciej generacji :-). Na tym małym dziadostwie da się już oglądać filmy i wszystko jest już takie jabłkowe jak trzeba. Do tej pory męczyłem mojego Shuffla którego reanimowałem już kilka razy.
Wo ogóle to zacofany jestem jeżeli chodzi o nowości z podziemia kanaliowego. Krzaka nie lubią, bany mu dają. Bezsensu to jakieś wszystko. Muszę się trochę zupdejtować bo to nie wiadomo co się dzieje.
P.S. Konta na SourceForge nie udało mi się odzyskać. Założyłem nowe. Mam nadzieje że dobry krzak nada mi uprawnienia adminowe na GNU Gadu ;-)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
4 komentarze:
bousz... jakie bany ? ale żenujące. Nie byłem tam chyba od roku, zdążyłem o ty m nawet zapomnieć. Ktoś tam jeszcze bywa poza starymi frustratami ?
Nikt chyba, tylko starzy frustraci nabijający się z każdego wpisu na Twoim blogu ;-) Pozdrawiamy ich w każdym bądź razie :-P
Aha, nabijać się właściwie nie można zabronić, ale skoro ktoś nie ma ciekawszych rzeczy do robienia w życiu niż przesiadanie cały dzień na czatach internetowych to czego można się spodziewać. No poza gołymi babami na ścianie i zespołem Duran Duran w pokoju w przypadku yoba. hahahaaaa ;)
Panowie, coście tacy spięci?
Thrull, pozwij Apple.
Prześlij komentarz